Disaster Recovery Plan - pobierz darmowy szablon
Połowa firm, które ucierpiały w skutek utraty dostępu do kluczowych z punktu widzenia ich funkcjonowania danych i zmagały się z powrotem do pełni sił operacyjnych dłużej niż 10 dni, nie jest w stanie odrobić strat i bankrutuje. Postanowiliśmy więc sprawdzić, jak firmy przygotowują się na taką sytuację i przeprowadziliśmy badanie dotyczące Disaster Recovery Plan, czyli podstawowego dokumentu, w który powinien być uzbrojony dział lub osoba odpowiedzialna za infrastrukturę IT.
Przepytaliśmy 195 administratorów i osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo informatyczne i okazało się, że jedynie 38% z nich zadeklarowało posiadanie takiego planu oraz jego regularne testowanie. Zaledwie 9% testuje swój plan częściej niż raz na 5 miesięcy, a 29% robi to minimum raz w roku. Można więc powiedzieć, że mniej lub bardziej są przygotowani na ewentualną awarię. Niestety nie można tego powiedzieć o reszcie…
Dużym problemem, który wyłania się z wyników naszego badania, jest brak świadomości osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo IT w zakresie tego, jak taki plan powinien wyglądać. Okazuje się bowiem, że zaledwie 18% respondentów było absolutnie pewna, że Disaster Recovery Plan w ich firmie istnieje, 15% przyznała, że takiego planu nie ma, natomiast aż 66% nie była pewna, czy w ogóle taki plan jest.
Stanowisko tej największej grupy jest równocześnie najbardziej niepokojące, oznacza bowiem, że plan nie działa u nich w ogóle, bez względu na to, czy istnieje czy nie. Bowiem sednem tego planu jest właśnie to, że każdy użytkownik, a zwłaszcza administrator, czy manager, powinien być świadomy istnienia takiego planu, procedur w nim zawartych, swojej roli na wypadek awarii oraz kroków, które powinien podjąć w takiej sytuacji. Nie wspominając już o tym, że ten brak pewności w tak ważnej kwestii wśród osób na co dzień zajmujących się zarządzaniem infrastrukturą informatyczną, jest zadziwiający.
Brak regularnego testowania planu reagowania na wypadek awarii, przynosi ten sam efekt - nawet jeśli plan istnieje, w przypadku konieczności jego użycia, pracownicy nie będą przygotowani do jego realizacji. Zamiast skupić się na wykonywaniu swoich zadań, zmierzających do opanowania sytuacji, będą tracili cenne minuty i godziny na zapoznawanie się z dokumentacją. Pod warunkiem rzecz jasna, że w ogóle ją znajdą.
Przeciętna firma z listy Fortune 1000 traci 100 000 dolarów na godzinę podczas awarii swojej infrastruktury, a dodatkowo 500 000 do miliona dolarów jeżeli ta awaria dotyczy kluczowych z punktu widzenia firmy zasobów. Każda więc minuta w przypadku awarii to konkretne starty finansowe.
Nawet jeśli Twoja firma nie nie jest na liście Fortune 1000, koszty awarii Twojej infrastruktury mogą być ogromne i prowadzić do poważnych problemów, z bankructwem włącznie. Warto więc sprawdzić, czy Disater Recovery Plan istnieje i kiedy był ostatni raz testowany. Przezorny zawsze ubezpieczony.
Jeśli nie masz takiego planu, pobierz szablon, który możesz wykorzystać w swojej firmie. Polecam również artykuł, który opisuje, jak taki plan stworzyć - na co zwrócić uwagę, co jest najistotniejsze, kto powinien być zaangażowany w przygotowanie, testowanie i ewentualną realizację planu.
